Wellbeing w praktyce - 21 sposobów na dobrostan

Wellbeing w praktyce – 21 sprawdzonych sposobów, aby poczuć się lepiej

Masz gorszy dzień? Dopadło Cię przygnębienie? A może po prostu dzisiaj jakoś wszystko idzie “nie tak?

Witaj w klubie! Każdemu z nas przytrafiają się gorsze momenty. Wszyscy przeżywamy złe dni (nawet tygodnie!) i trudne chwile. To zupełnie normalne, że nie jesteśmy cały czas na “emocjonalnym haju”. Jednym z moich życiowych odkryć jest to, że w życiu nie chodzi o to, aby wyeliminować trudne uczucia, momenty i emocje. Trzeba je po prostu przeżyć i pozwolić im “być”. Jeśli nie będziemy ich tłumić i powstrzymywać one miną, taka jest natura emocji. Co więcej prawdziwe przeżywanie trudnych emocji jest niezbędne do przeżywania emocji pozytywnych, dobrych i wzniosłych. Jeśli tłumisz emocje trudne to nie będziesz też w stanie przeżywać w pełni tych pięknych. To jak dwie strony monety zwanej… życiem;)

Czy jednak możemy tylko poddać się i przeżywać biernie emocje trudne? Nie! Możemy także świadomie wywoływać i kultywować w sobie emocje pozytywne takie jak:

  • radość
  • miłość
  • zadowolenie
  • błogość
  • akceptacja
  • ciekawość
  • zachwyt

No więc – do dzieła!

Po pierwsze warto uwierzyć, że mamy wpływ na swój dobrostan!

Konkretne działania wywołują konkretne emocje. Tym co robisz masz więc ogromny wpływ na to jak się czujesz. To bardzo proste. Przykład?

Słuchając smutnej i przygnębiającej muzyki w jaki nastrój się wprawiasz?

A słuchając energetycznej muzyki? Na przykład na imprezie czy w klubie?

Kiedyś jak było mi smutno to słuchałam przygnebiającej muzyki, która tylko pogłębiała mój stan. Rezultat? Czarna rozpacz. Czułam się jeszcze gorzej i na dodatek sama sobie to robiłam! Gdy odkryłam mechanizm, iż MAM WPŁYW na to jak się czuję zmieniłam taktykę. Nie pogłębiam już swoich trudnych stanów emocjonalnych. Nie przedłużam ich. Staram się je przeżyć i… puścić. Przechodzę też do kontrofensywy i celowym działaniem staram się wywołać pozytywne emocje.

Oto mój podręczny zestaw “Wellbeing w praktyce”, czyli 21 skutecznych sposobów na to, aby poczuć się lepiej„. Wszystkie z nich są przeze mnie osobiście przetestowane – dzielę się bowiem tylko tym, co u mnie działa i czego jestem pewna:)

 

  1. Posłuchaj ulubionej muzyki, która wprawia Cię w dobry nastrój (połóż się i nic nie rób, tylko zanurz się w swoje ulubione dźwięki). Od czasów pandemii moim odkryciem są Mantry np Mul Mantra w wykonaniu Snatam Kaur – polecam!

  1. Wykorzystaj aromaterapię domową – może lubisz zapach, kawy, kakao, albo innego olejku eterycznego? Zafunduj sobie węchowe doznanie zmysłowe.

 

  1. Pośmiej się! Naukowcy odkryli, że istnieje mechanizm „fake it until You make it” polegający na tym, iż pozytywny nastrój udziela Ci się niejako poprzez „osmozę”. Przebywając z osobami, które Cię rozśmieszją, albo oglądając zabawne i śmieszne filmy, czy też słuchającv dowcipów wprawiamy się po prostu w dobry nastrój. Włącz to co Cię rozśmiesza – może ulubiony profil ze śmiesznymi memami? albo Twoją ulubioną komedię lub kabaret? Nie masz nic pod ręką? Nie przejmuj się – możesz po prostu wpisać w google “śmieszne memy”, przełączyć na wyszukiwanie grafiki i gotowe! Albo wpisać w wyszukiwarce YouTube “funny animals”.

  1. Zatrzymaj się na 15 minut i BĄDŹ. Pędzimy… czasem sami nie wiemy dokąd… Pogrążeni w wiecznym działaniu zapominamy, aby po prostu „BYĆ”. Konsumujemy życie w biegu jak fast food, pędzimy od jednej do drugiej czynności, od zadania do zadania. Nasze kalendarze są wypełnione “to do listami”, sprawami do załatwienia, spotkaniami, rzeczami do zrobienia…Wymyśliliśmy telewizję, smartfony, internet, social media po to, aby cały czas “zapchać” słowami, obrazkami i treścią…Tymczasem to właśnie podczas milczenia, w ciszy, w bezruchu i w BYCIU jesteśmy w stanie przetrawić informacje ze świata zewnętrznego, przyswoić to, czego się nauczyliśmy, zrozumieć siebie i procesy zachodzące zarówno wewnątrz nas jak i na świecie.

BYCIE to nie bezproduktywne leniuchowanie, ale czas niezbędny nam do regeneracji i pełnego funkcjonowania, tak jak powietrze, woda i pożywienie. Wszyscy jesteśmy już tak przebodźcowani, iż słodkie leniuchowanie, delektowanie się wolnym czasem to to czego nam najbardziej potrzeba.

 

Wellbeing w praktyce - Just Be

 

  1. Zafunduj sobie szybką Lasoterapię – czy wiesz, że już po 30 minutach poczujesz zbawienny wpływ lasu na twoje zmysły?  Myśli się uspokoją, a dzięki wdychaniu olejków eterycznych i fitoncydów, a także dzięki łagodzącym stres dźwiękom natury takim jak szum liści czy śpiew ptaków Twój układ nerwowy wróci do homeostazy. 

 

  1. Włącz relaksację lub medytację prowadzoną na YouTube i zanurz się w praktykę – możesz wykorzystać do tego moją relaksację “Rajska Wyspa”.

 

  1. Zadzwoń do kogoś kto Cię rozśmieszy lub pocieszy.

 

  1. Przytul się! Czy wiesz, że podczas przytulania wydziela się hamująca stres i kojąca dla naszego organizmu oksytocyna? Przytul się więc do partnera/partnerki, kota, psa lub do drzewa!

 

  1. Poczuj wdzięczność za trzy rzeczy, które w życiu masz – to mogą być twoje cechy charakteru, ludzie, doświadczenia, przedmioty.

 

  1. Przypomnij sobie przyjemne doświadczenie – bądź w nim wszystkimi swoimi zmysłami – uruchom wzrok, słuch, węch i dotyk – zobacz jak prosto możesz się przenieść do przyjemnego doświadczenia używając tylko swojej wyobraźni! Często wracam do momentów, w których było mi błogo i radośnie. Akurat u mnie takie wspomnienia najczęściej są związane z podróżami. W mojej „kolekcji” mam kilka ulubionych wspomnień. Wybieram jedno i staram się sobie przypomnieć jak najwięcej szczegółów: miejsce, ludzi, smaki, zapachy oraz to jak się wtedy czułam. Efektem jest natychmiastowe poczucia błogości i napływ pozytywnych emocji. A wszystko dlatego, że nasz mózg nie odróżnia rzeczy realnych od wyobrażonych! Często nie zdajemy sobie sprawy, że w KAŻDYM MOMENCIE mamy dostęp do pokaźnego arsenału pozytywnych wspomnień uzbieranych podczas całego życia. Wystarczy 5 minut, aby poprawić swój nastrój. A najlepsze, że możesz to zrobić wszędzie – rano, kiedy wstaniesz „lewą nogą”, w pracy, kiedy ktoś Cię zdenerwuje lub kiedy dopada Cię stres, zmęczenie i przygnębienie. Spróbuj! Na zdjęciu moje ulubione miejsce na Goa – miejscowość Palolem, która kojarzy mi się z samymi pozytywnymi i cudownymi chwilami. Chociaż byłam tam ponad 15 lat temu to do dziś głęboko „czuję” to miejsce i chętnie wracam do niego wspomnieniami.

Goa Palolem

  1. Swobodny taniec – Free Dance – włącz muzykę, która dziś z Tobą rezonuje i poruszaj się swobodnie w rytm muzyki. Płyń z energią. 

  1. Połóż się na łóżku z nogami uniesionymi do góry, możesz oprzeć je na wezgłowiu łóżka lub na ścianie. Odpoczywaj tak tyle ile potrzebujesz.

 

  1. Zaopiekuj z swoim wewnętrznym  dzieckiem. Co lubiłaś/eś robić kiedy byłaś mała/y ? Rysować? malować? śpiewać? albo jeszcze coś innego? Posłuchaj swojego wewnętrznego dzieca i zrób to na co ma teraz ochotę!

  1. Wykonaj 15 minut ćwiczeń – jakichkolwiek. Podczas ruchu wydzielają się endorfiny – hormony szczęścia, dlatego jest to darmowy i banalnie prosty sposób na polepszenie samopoczucia.

 

  1. Zrób test mocnych stron – zobacz jak wiele drzemie w Tobie ukrytych talentów i potencjału! Możesz przeczytać cały artykuł o talentach i mocnych stronach albo szybko wykonać test tutaj

 

  1. Usiądź i uśmiechaj się wewnętrznie. Czytałaś/eś książkę Elizabeth Gilbert “Eat, Pray and Love”? Bardzo mi się podobało jak Ketut, balijski znachor i szaman mówi głównej bohaterce “Sit and smile with Your liver” – po prostu usiądź i uśmiechaj się swoją wątrobą:) Jeśli będziesz w stanie wygenerować uśmiech wewnątrz za chwilę przekonasz się, że rozleje się on na całe twoje ciało, a także duszę!

 

  1. Poćwicz Jogę! Polecam cudowny kanał Gosi Mostowskiej, na którym znajdziesz różne praktyki.

 

  1. Usiądź lub połóż się. Rozluźnij całą twarz: czoło, okolice, oczu, staw szczękowy, skronie, policzki, żuchwę, usta, język, gardło,. Poczuj jak zmarszczki na czole wygładzają się. Rozluźnienie mięśni twarzy daje natychmiastowe uczucie ulgi i odprężenia.

 

  1. Zrób sobie automasaż. Może to być na przykład masaż skroni lub masaż stóp.

 

  1. Pomyśl o czymś co sprawia Ci przyjemność i jest dostępne od ręki – i zrób to!

  1. Pielęgnuj relacje – umów się na spotkanie z kimś kogo dawno się nie widziałaś/widziałeś. Budowanie i podtrzymywanie wartościowych relacji nie tylko wzmacnia nasze poczucie dobrostanu, ale też służy nam jako tarcza antydepresyjna. Spędzanie czasu z innymi i poczucie przynależności uodparnia nas na stres oraz jest dużym wsparciem w przeciwnościach losu. Dzielenie się radością z innymi potęguje uczucie szczęścia. No więc… do kogo dziś zadzwonisz?

szczęście się poteguje kiedy się nim dzielisz

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *