Czy wiesz dlaczego w zimie czujesz się gorzej i masz mniej energii ?
Jest temu winien brak światła słonecznego które jest nam niezbędne do życia
W zimie nie dość że słońce jest słabsze to jeszcze ilość godzin słonecznych jest dużo mniejsza niż w lecie.
ale…
Czy wiesz, że nawet jeśli nie widzisz słońca (np. jest pochmurno – tak jak w Polsce) to energia słoneczna cały czas jest wytwarzana?
Naturalne światło reguluje wszystkie nasze czynności życiowe, w tym między innymi czynności układu nerwowego, trawiennego czy funkcje hormonalne.
Niestety całą sprawę braku naturalnego światła pogarsza również fakt że większość naszego dnia spędzamy przy nie zdrowym świetle niebieskim które jest emitowane przez ekrany komputerów tabletów komórek a także przez telewizor oraz źródła sztucznego światła.
Tak więc nie dość że w zimie nie mamy dopływu dobrego promieniowania podczerwonego ze słońca to jeszcze sprawę pogarszamy wystawiając się na podwyższoną emisję niezdrowego światła niebieskiego.
Co możemy zrobić w zimie, aby mieć więcej energii ?
. Przede wszystkim staraj się wychodzić RANO na 20-minutowy spacer. Ten minimalny dopływ naturalnej energii słonecznej sprawi że twój organizm zostanie pobudzony do funkcjonowania, a hormony zaczną się lepiej wydzielać i w rezultacie będziesz miał więcej energii w ciągu dnia.
Najgorszym scenariuszem jest praca zdalna i home office oraz siedzenie cały dzień w domu przed komputerem. Jeśli pracujesz w tym trybie to wyjdź rano na 20 minut, a w środku dnia zrób jeszcze „Power Walk” – kolejny 20 minutowy spacer. To nie tylko przewietrzy Twoją głowę, ale też dotleni organizm i rozrusza zastałe mięśnie i stawy oraz zregeneruje zmęczony komputerem wzrok.
. Wyłączaj wszystkie elektroniczne urządzenia co najmniej dwie godziny przed snem, ponieważ światło niebieskie blokuje wytwarzanie melatoniny i wtedy sen jest płytki a także bardzo często budzisz się w środku nocy. Wyłączenie źródeł światła niebieskiego 2-3 godz. przed snem sprawi, że melatonina w twoim organizmie wytworzy się naturalnie. Warto się wtedy skupić na zajęciach, które cię odprężają i uspokajają. To może być rozmowa (jakże zaniedbana czynność w dzisiejszych czasach;) to może być czytanie książki lub słuchanie muzyki lub delikatne ćwiczenia (np joga).
Nazywam się Ewa Chojecka i jestem Trenerką Psychologii Pozytywnej i Chief Happiness Officerem.
Prowadzę szkolenia, warsztaty i programy edukacyjne pomagające podnieść poziom dobrostanu i szczęścia na co dzień, zarówno w życiu jak i w pracy.
Ukończyłam kierunek „Psychologia Pozytywna – Trener umiejętności psychospołecznych” na UW oraz „Happiness Studies Academy ” – program prowadzony przez największy na świecie autorytet w dziedzinie teorii i praktyki szczęścia – Profesora Harvardu Tal Ben-Shahar.
0 komentarzy